Guido Henckel von Donnersmarck

Guido Henckel von Donnersmarck

autor: Zbigniew Markowski

Choć historia jego rodu liczy sobie sześć stuleci, urodzony w 1830 roku Guido Georg Fridrich Erdmann Heinrich Adalbert Henckel von Donnersmarck bez wątpienia jest do dziś postacią najwybitniejszą. Odebrał wyjątkowo staranne wykształcenie: nie tylko w szkołach Europy Zachodniej, ale i na salonach – zaowocowało to później licznymi oraz ważnymi kontaktami w świecie polityki czy gospodarki. Osiemnastoletni Gwidon stał się ostatnią deską ratunku swojej rodziny: gdy wkraczał w świat zarządzania sprawy stały po prostu źle a odziedziczony dług sięgał kilkuset tysięcy talarów.





Niespożytą energią i talentem zbudował niewiarygodnie bogate imperium z kopalniami „Guido” (zakład był jego oczkiem w głowie), „Deutschland”, „Andaluzja”, „Karsten Centrum”, hutami „Donnersmarck”, „Bethlen – Falva”, „Kraft”, zakładami celulozowymi w Kaletach, posiadłościami ziemskimi i leśnymi. Swoje interesy prowadził w Rosji i Norwegii, inwestował we Francji (także na Sardynii). Jak sam mówił, jedyną osobą, która w państwie płaciła wyższe od niego podatki był właściciel imperium Kruppa; Alfred Krupp był zresztą na liście bliskich przyjaciół Donnersmarcka, podobnie jak Otto von Bismarck. Choć odnosił niemałe sukcesy w polityce (był jednym z autorów wielkiego zwycięstwa negocjacyjnego po wojnie francusko – pruskiej), zdecydowanie odmawiał pełnienia funkcji państwowych, wolał pozycję cesarskiego doradcy. Do historii przeszedł również jako autor romansu stulecia zakończonego – jak pisała ówczesna prasa – małżeństwem z najpiękniejszą kobietą Europy – Bianką de Paiva. Dla niej kazał zbudować jeden z najpiękniejszych pałaców ówczesnego świata – świerklaniecką rezydencję zwaną Małym Wersalem. Od stycznia 1901 roku, kiedy to cesarz Wilhelm II nadał Gwidonowi tytuł pruskiego księcia, nalezało zwracać się do niego „wasza książeca mość”.


Guido Henckel von Donnersmarck




Swoje pieniądze potrafił przeznaczać na szczytne społecznie cele: dofinansował wzniesienie licznych kościołów, był założycielem – z kapitałem dwa i pół miliona marek – fundacji edukacyjnej dla swoich pracowników oraz ich dzieci – Fürst Donnersmarck – Stiftung. Był tytularnym panem Tarnowskich Gór – to jeszcze jeden powód, dla którego jego postać umieszczono w gwarkowskim pochodzie. Zmarł w roku 1916 pozostawiając po sobie trójkę dzieci (w tym nieślubnego Odo Deodatusa Tauerna), liczne rezydencje od Paryża po Świerklaniec oraz gigantyczne imperium przemysłowe.

Wszystkim zainteresowanym historią rodu Donnersmarck polecamy książki:
Gabrieli Horzeli – Szubińskiej: Tajemnice Donnersmarcków: opowieści i legendy
Arkadiusza Kuzio – Podruckiego: Henckel von Donnersmarcowie. Kariera i fortuna rodu


Guido Henckel von Donnersmarck